Ćwikła, czyli buraki z chrzanem. Idealny dodatek do wędlin, mięs i jajek lub też do obiadu jako surówka. Nie powinno jej zabraknąć na świątecznym stole zarówno na Boże Narodzenie, jak i Wielkanoc.

• 750 g buraków
• ok. 100 g korzenia chrzanu (waga po obraniu) lub chrzanu ze słoika*
• sok z 1 cytryny
• ok. 2 łyżki cukru

1. Buraki upiec w piekarniku lub ugotować do miękkości bez obierania. (Polecam wersję w piekarniku. Przepis znajduje się tutaj: "Pieczone buraki").
2. Buraki obrać, najlepiej jeszcze lekko ciepłe. (Wtedy obierają się najłatwiej. Polecam założyć jednorazowe rękawiczki, aby nie zabarwić dłoni).
3. Chłodne zetrzeć do miski na tarce o dużych oczkach. (Można zetrzeć również na drobno lub pokroić nożem na małe kawałki, jak wolicie).
4. Obrany korzeń chrzanu zmiksować w malakserze lub zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Ok. ½ chrzanu przełożyć na sitko wyłożone gazą i przelać ok. ½ szklanki wrzątku. Pozostawić do lekkiego ostygnięcia, a następnie dobrze odcisnąć. (Jeśli lubicie bardzo ostrą ćwikłę, to można chrzanu nie parzyć). Chrzan przełożyć do miski z burakami. Dodać resztę chrzanu i skropić sokiem z cytryny. Dodać cukier i wymieszać. (Chrzan ze słoika już jest gotowy. Przekładamy go do buraków i dodajemy cytrynę i cukier).
5. Ćwikłę najlepiej schłodzić przez kilka godzin lub noc. Następnie schłodzoną spróbować i ewentualnie doprawić.
6. Przechowywać w słoiku w lodówce do 1- 2 tygodni. Można ją również zapasteryzować i wtedy przechowywać dłużej.